Mile widziane - wiochy, lasy, pola, trakty, karczmy. Fajnie będzie też czasem trafić na kogoś wysoko urodzonego/świętobliwego/dobrego/znanego żeby breja mógł go opluć. Wątki gdzie Breja będzie mógł się bratać z wieśniakami np typu Robin hood kradnje bogatym daje biednym/ straż z miasta przyjeżdża i chce plony a breja pomaga wiesniakom oszukać/przestraszyć czy coś strażników. Spierdalanie z więzienia też supi.
Nie chce wielkich bitew ani filozofii moralnych.
Nie chce wielkich bitew ani filozofii moralnych.